Internet & Gry - Reklama

Ruch w światłowodach Moico wzrósł w czasie epidemii koronawirusa o 20%

Z danych wrocławskiego operatora internetowego Moico wynika, że w godzinach szczytu, czyli pomiędzy godziną 18.00 a 22.00 ruch w sieci światłowodowej jest w ostatnich dniach wyższy nawet o 20% w porównaniu do czasu sprzed ogłoszenia decyzji o zamknięciu szkół i przedszkoli. Poza tym o około 25% zwiększyła się w tym tygodniu średnia dobowa transmisja danych.

 

 

 

 

Charakterystyczna jest również zmiana rozkładu ruchu w sieci w ciągu doby. W ostatnich kilku dniach rośnie on nieprzerwanie od godziny 6.00 aż do 22.00, a potem na kilka godzin spada. W trakcie typowego dnia roboczego przed epidemią COVID-19 obciążenie sieci Moico rosło od godziny 6.00 do godziny 9.00, potem na kilka godzin ruch się stabilizował i rósł ponownie dopiero między 18.00 a 22.00, a więc w momencie, gdy większość z nas wracała z pracy do domu. Równomierny wzrost ruchu widoczny był jedynie w weekendy, a zwłaszcza w niedziele. Teraz każdy dzień tygodnia wygląda niemal identycznie. Poza większym obciążeniem sieci i zmianą rozkładu dobowego Moico odnotowało także wzrost zainteresowania klientów publicznymi adresami IP, dzięki którym można z własnego domu łączyć się np. ze sprzętem firmowym w biurze.

 – Wzrost transmisji danych i czasu jaki spędzamy online we własnych domach jest na pewno zauważalny, ale nie na tyle duży by zagrozić przepustowości naszej sieci światłowodowej. Zdajemy sobie sprawę jak ważny dla naszych klientów jest w tym momencie dostęp do Internetu, dlatego nasi technicy i administratorzy sieci są w pogotowiu. Nie tylko usuwają ewentualne usterki, ale w miarę możliwości podłączają nowych użytkowników. Wszystkich klientów prosimy jednak o to, by informowali nas przed wizytą o stanie swojego zdrowia. To bardzo ważne, bo jeśli jeden z naszych techników zachoruje, to pracownicy Moico, którzy mieli z nim kontakt, mogą zostać poddani kwarantannie. W trosce o bezpieczeństwo, zamknęliśmy czasowo nasze Biuro Obsługi Klienta. Wszyscy konsultanci BOK pracują zdalnie, jesteśmy dostępni pod telefonem, mailem, można kontaktować się z nami również przez panel klienta i w mediach społecznościowych za pośrednictwem chatbota. Sytuacja, w której się znaleźliśmy jest niecodzienna, ale nie ma ona większego wpływu na funkcjonowanie firmy – mówi Paweł Dobosz, prezes zarządu Internet Union S.A., właściciela marki Moico.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *