MediaTVPZapowiedzi TV

„Sonata” – prawdziwa historia Grzegorza Płonki w TVP1

„Sonata” to reżyserski debiut fabularny Bartosza Blaschke, który w roli głównej obsadził, również debiutującego na dużym ekranie, Michała Sikorskiego. Na 46. FPFF film zdobył Nagrodę Publiczności i Nagrodę Indywidualną dla odtwórcy roli głównej za profesjonalny debiut aktorski. Premiera telewizyjna „Sonaty” w TVP1, 23 grudnia o godzinie 20:35 w cyklu „Hit na sobotę”.

 

Polska Akademia Filmowa nagrodziła „Orłem” Artura Kuczkowskiego i Tomasza Sikorę za najlepszy dźwięk. Michał Sikorski w roli Grzegorza Płonki zebrał znakomite recenzje za swój talent i wyjątkową kreację. Wcielił się w rolę niepełnosprawnego chłopaka, który pokonuje przeciwności losu i staje się artystą. W filmie partnerują mu Małgorzata Foremniak, Łukasz Simlat, Konrad Kąkol, Jerzy Sztuhr i Irena Melcer.

Ta niewiarygodna historia wydarzyła się naprawdę! Grzegorz Płonka (Michał Sikorski), po latach życia w kompletnej ciszy, dzięki uporowi rodziców (Małgorzata Foremniak, Łukasz Simlat), wsparciu grupy dobrych ludzi i zabiegowi wszczepienia implantu w instytucie profesora Henryka Skarżyńskiego (Jerzy Stuhr) odzyskał słuch i mógł spełnić największe marzenia swojego życia – zagrać „Sonatę Księżycową” Beethovena.

„Ten film wali w człowieka z potężną siłą. Z wielu powodów. Po pierwsze reżyser dokonał niemożliwego, znajdując do tej roli Michała Sikorskiego, który stał się Grzegorzem.” Magdalena Drozdek, Wirtualna Polska

„To, co ten aktor zrobił, zasługuje na wszystkie nagrody. Jasne, ktoś powie, że wcielanie się w postać osoby z niepełnosprawnością zawsze wywołuje sentymentalizm i łatwo o wzruszenia, ale zobaczcie, co Sikorski wyczynia, a wszystko stanie się jasne.” Michał Kujawiński, Na Ekranie

Grzegorz Płonka zdiagnozowany jako dziecko autystyczne żył w swoim hermetycznym świecie, nie potrafiąc nawiązać kontaktu z innymi. Przez połowę swego życia musiał zmagać się nie tylko z dysfunkcjami organizmu, lecz również z błędnymi orzeczeniami o stanie zdrowia i możliwościach intelektualnych. Kiedy miał 14 lat, okazało się, że przyczyną jego izolacji nie był autyzm, tylko głęboki niedosłuch. Dostał aparaty słuchowe, później wszczepiono mu implant ślimakowy w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach, a następnie zaczął uczyć się mówić. Okazało się wówczas, że za głuchotą… skrywał się wielki talent muzyczny. Samodzielnie nauczył się grać I część „Sonaty Księżycowej” Beethovena. To była jego przepustka do nauki w szkole muzycznej i do pierwszych występów przed publicznością. Młody pianista wygrał muzyczny festiwal „Ślimakowe Rytmy” oraz został „Człowiekiem bez barier 2016”.

„Zależało mi na tym, by uchwycić absolutnie unikatowy urok osobisty Grześka, jego poczucie humoru, iskrę, jaką ma w sobie (…). Przede wszystkim chciałem jednak pokazać to, że Grzegorz Płonka jest fighterem. To obraz o stawaniu się artystą, o budzeniu w sobie potrzeby tworzenia, co zrymowało się z moim momentem w życiu. Kiedy spotkałem się pierwszy raz z reżyserem, byłem na drugim roku szkoły teatralnej w Krakowie, dziś jestem trzy lata po dyplomie, a rola w „Sonacie” jest moją pierwszą główną rolą w kinie.”

Michał Sikorski – odtwórca Grzegorza Płonki

„Kto miałby zagrać Grzegorza? Gdzie ja znajdę aktora, który ma talent Leonardo Di Caprio, ma 20 lat, gra na fortepianie i jeszcze jest podobny do Grześka? Wydawało mi się to wszystko karkołomne, niemożliwe… Z pomocą przyszedł mi aktor Michał Sikorski, który podczas trzyletnich przygotowań do roli, stał się pianistą z niedosłuchem fizycznie i psychicznie. Nawet dla osób, które znają prywatnie Grzegorza, jest to wyjątkowe odwzorowanie.”

Bartosz Blaschke – reżyser

fot. Jarosław Sosiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *