12 ponadczasowych polskich filmów, które warto znać w Kino Polska
Są takie filmy, które towarzyszą nam od zawsze – oglądaliśmy je z dziadkami, odkrywaliśmy z rodzicami, a teraz sami chcemy pokazywać je najbliższym. Kanał Kino Polska niezmiennie przypomina widzom, jak niezwykłą moc mają polskie filmowe historie: łączą pokolenia, budują wspomnienia i poczucie wspólnoty, a za każdym razem wzruszają tak samo. Tegoroczna grudniowa ramówka to 12 tytułów, które kochają wszyscy – od kultowych komedii, przez hity lat 90., aż po współczesne arcydzieła. Najbliższy miesiąc w Kino Polska jest wręcz napakowany filmami, które po prostu trzeba znać!
1. „Seksmisja” – śmiech, który przetrwał cenzurę
Emisje: 25.12 (czwartek) 20:00; 28.12 (niedziela) 17:35
Juliusz Machulski stworzył komedię science fiction, która stała się jedną z najbardziej kultowych w historii polskiej kinematografii. Historia Maksa i Alberta, budzących się po latach hibernacji w świecie rządzonym przez kobiety, to klasyk, który dalej działa między innymi dzięki genialnym rolom Jerzego Stuhra i Olgierda Łukaszewicza. Kultowe teksty, scenografie powstałe m.in. w kopalni soli w Wieliczce oraz batalie z cenzurą, która kazała usuwać „zbyt odważne” kwestie, sprawiły, że „Seksmisja” jest dziś nie tylko filmem, lecz zjawiskiem. To jedna z tych produkcji, które ogląda się w rodzinie od lat – i które zawsze wywołują ten sam śmiech.
2. „Kingsajz” – wielka scenografia i małe państwo
Emisje: 25.12 (czwartek) 22:35; 28.12 (niedziela) 20:00
„Kingsajz” to kolejna fantastyczna wizja Juliusza Machulskiego, która przenosi widzów między Szuflandię, klaustrofobiczną krainę krasnoludków, a tytułowy świat „wielkich ludzi”. Połączenie politycznej satyry z rozbudowaną scenografią, dla której stworzono ponad 200 gigantycznych rekwizytów w Łodzi, dało efekt absolutnie unikalny w historii polskiego kina. Na ekranie błyszczą Jacek Chmielnik, Jerzy Stuhr i Katarzyna Figura, a humor i absurdy PRL-u wciąż zaskakują trafnością. To film, z którego dialogi i sceny również przeszły do historii kina, będąc przekazywane kolejnym pokoleniom.
3. „Znachor” – historia, która wzrusza kolejne pokolenia
Emisje: 6.12 (sobota) 17:25; 24.12 (środa) 20:00; 27.12 (sobota) 17:35
Jerzy Hoffman stworzył poruszającą adaptację powieści Dołęgi-Mostowicza, która od lat zachwyca naszych rodziców, dziadków, a przede wszystkim nas samych. Opowieść o profesorze Wilczurze, który traci pamięć i zaczyna nowe życie jako wiejski znachor to zdecydowanie ponadczasowy klasyk melodramatu. Wspaniałe role Jerzego Bińczyckiego i Anny Dymnej, zdjęcia realizowane na Podlasiu oraz anegdoty z planu – jak ta o kwiatach, które specjalnie przywieziono taksówką z Warszawy – sprawiają, że „Znachor” stał się częścią polskiej tożsamości (i obowiązkowym elementem każdych świąt!).
4. „Brunet wieczorową porą” – kryminał Barei z przymrużeniem oka
Emisje: 21.12 (niedziela) 20:00; 26.12 (piątek) 18:00
Przepowiednia tajemniczej cyganki, kryminalna intryga i typowe „bareizmy” – „Brunet wieczorową porą” to wyjątkowy tytuł w filmografii Barei, gatunkowo osadzony pomiędzy komedią, a kryminałem. W roli głównej Krzysztof Kowalewski, wplątany w absurdalny ciąg zdarzeń. Seria omyłek, świetni aktorzy epizodyczni i humor, który trafia do widzów w każdym wieku – to wszystko sprawia, że do każdego filmu Barei wraca się z ogromnym sentymentem.
5. „Młode wilki” – energia lat 90. i transformacja w pigułce
Emisje: 20.12 (sobota) 20:00; 26.12 (piątek) 21:55
Głośny film Jarosława Żamojdy stał się symbolem lat 90. – pełnych marzeń, ryzyka i życia na wysokich obrotach. Historia młodych chłopaków wciągniętych w przestępczy świat była jednym z pierwszych polskich filmów, które pokazały nową, dynamiczną rzeczywistość transformacji. Piotr Szwedes i Jarosław Jakimowicz zyskali status „bożyszczy” nastolatków – dziewczyny do nich wzdychały, a chłopcy chcieli nosić podobne kurtki skórzane, marynarki i kolorowe szorty. Tym samym „Młode wilki” stały się pokoleniowym doświadczeniem, o którym opowiadano sobie w szkołach i na podwórkach.
6. „Poszukiwany, poszukiwana” – Wojciech Pokora w roli, której nie da się zapomnieć
Emisja: 26.12 (piątek) 20:00
To jeden z najbardziej rozpoznawalnych filmów Stanisława Barei i wielka rola Wojciecha Pokory. W „Poszukiwany, poszukiwana” oglądamy klasyczną komedię pomyłek z Pokorą w roli muzealnika ukrywającego się jako gosposia w damskim przebraniu. To film, który z lekkością pokazuje zderzenie klas, stereotypów płciowych i mieszczańskich przyzwyczajeń – wszystko w rytmie peerelowskiego obyczaju.
7. „Sztos” – cinkciarze, PRL i humor, który nigdy się nie starzeje
Emisja: 31.12 (środa) 20:00
Kultowy film Olafa Lubaszenki zabiera widza w szaloną podróż po realiach lat 70. i historii o dwóch drobnych kombinatorach. Scenariusz napisał Jerzy Kolasa, właściciel Studia Tatuażu Artystycznego, który w latach 70. obracał się w kręgach trójmiejskiego półświatka, więc opisywane sytuacje i postaci zna z autopsji. Humor, charakterystyczny styl, doskonałe role Cezarego Pazury i Jana Nowickiego i nietypowe połączenie kina sensacyjnego, drogi i komedii sprawiają, że „Sztos” to idealna propozycja na zakończenie roku. Ten film to jak spotkanie ze starymi znajomymi, którzy mają dla nas niezliczoną ilość zabawnych anegdot i nieprawdopodobnych historii!
8. „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” – Panu to dobrze, panie Kierowniku!
Emisje: 4.12 (czwartek) 20:00; 25.12 (czwartek) 17:45; 31.12 (środa) 21:50
Bareja w najlepszym wydaniu – absurd goni absurd, a realia PRL-u stają się tłem do gagów, które bawią od dekad. Krzysztof Kowalewski jako dyrektor Krzakoski wikła się w serię intryg, próbując ratować i karierę, i życie osobiste. Sceny z kolejkami, biurem, ślubem w pracy czy słynną wyprawą po telewizor to fragmenty kultury, które widzowie przekazują sobie jak rodzinne anegdoty. „Co mi zrobisz jak mnie złapiesz” to film, który działa jak wehikuł czasu, a nadal bawi tak samo.
9. „Janosik” – polski Robin Hood z tatrzańskim temperamentem
Emisje: 24.12 (środa) 17:25; 27.12 (sobota) 9:20
Filmowy „Janosik” to podróż do świata górali i pełna przygód opowieść o lojalności i honorze. Piękny górski klimat, ludowe melodie i kompozycje Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza oraz charakterystyczne dialogi sprawiają, że powrót do tej historii ma w sobie coś magicznego. Marek Perepeczko jako Janosik do dziś pozostaje ikoną polskiej kultury i wzorem męskości dla wielu.
10. „Psy” – dialogi, które zapisały się w popkulturze
Emisje: 15.12 (poniedziałek) 23:45; 20.12 (sobota) 0:10
„Bo to zła kobieta była”, „nie chce mi się z Tobą gadać”, „a kto umarł ten nie żyje”… Niemal każdy fan polskiego kina zna te cytaty z „Psów”, a dzieło Władysława Pasikowskiego do dziś pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych filmów w naszym kraju. Bogusław Linda jako Franz Maurer stworzył swoistego anty-bohatera na miarę lat 90., a surowa atmosfera tamtych czasów uwypukla problemy, z którymi zmagało się wtedy wielu, szczególnie służby policyjne. Film jest mocny, prawdziwy i nadal przyciąga widzów, zarówno tych, którzy pamiętają premierę, jak i tych, którzy odkrywają go po raz pierwszy
11. „Boże Ciało” – współczesne arcydzieło nominowane do Oscara
Emisje: 24.12 (środa) 22:50; 30.12 (wtorek) 20:00
To jedna z najgłośniejszych i najbardziej utytułowanych polskich produkcji ostatnich lat – „Boże Ciało” zdobyło uznanie zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej, zdobywając nominację do Oscara obok takich tytułów jak „Ból i blask” Pedra Almodovara i „Parasite” Joon-ho. To oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść o 20-letnim Danielu (świetna rola Bartosza Bieleni), który podczas pobytu w zakładzie poprawczym przechodzi duchową przemianę. Marzy, by zostać księdzem, jednak z powodu swojej przeszłości nie ma na to szans. Los jednak sprawia, że w małej miejscowości na południu Polski, chłopak zostaje omyłkowo wzięty za duchownego. Korzystając więc z okazji, Daniel wciela się w rolę księdza, prowadząc parafię w niekonwencjonalny, ale niezwykle szczery i poruszający sposób.
12. „Pianista” – głęboko poruszająca opowieść o człowieczeństwie
Emisje: 13.12 (sobota) 20:00; 18.12 (czwartek) 0:35
Arcydzieło Romana Polańskiego, nagrodzone trzema Oscarami, to poruszająca i na wskroś osobista opowieść o przetrwaniu i człowieczeństwie. Adrien Brody stworzył tu jedną z najbardziej przejmujących kreacji w historii kina, a Polański wiele z wydarzeń z filmu odnosił do własnej przeszłości i swojego dzieciństwa. „Pianista” jest filmem, który ogląda się w ciszy – z pełnym wachlarzem emocji i z szacunkiem do trudnej historii. Co ciekawe, mimo tak trudnej tematyki, film jest wyjątkowo rozpoznawalny wśród polskich widzów, którzy utytułowali go w ogólnopolskim głosowaniu „najlepszym polskim filmem w historii nagród Polskich Nagród Filmowych Orły”. W świątecznym okresie film Romana Polańskiego nabiera jeszcze większej mocy, przypominając o uniwersalnych wartościach i tym, jak ważny jest drugi człowiek.
Kanał Kino Polska od ponad 20 lat prezentuje widzom ponadczasowe tytuły, które niezmiennie łączą kolejne pokolenia Polaków. Grudzień to najlepszy czas, aby przypomnieć sobie uznane klasyki czy poznać nowe polskie kino.
foto, źródło. Grupa Kino Polska
