Cekiny, syreny i Jerzy Stuhr – roztańczony Sylwester w Kino Polska

Noc sylwestrowa to czas zabawy i dobrego humoru. Można ją spędzać na wiele sposobów – od hucznych imprez, przez rodzinne spotkania po wciągający seans filmowy. W tym roku Kino Polska przygotowało filmową ucztę pełną emocji, humoru, cekinów i dobrej muzyki z wielkimi gwiazdami w obsadzie. W programie znajdą się kultowe polskie produkcje, które łączą sentymentalne wspomnienia z doskonałą rozrywką: „Wodzirej”, „Disco polo” oraz „Córki dancingu”.

 

„Wodzirej” – kulisy show-biznesu i mroczna gra o sukces

„Wodzirej” w reżyserii Feliksa Falka z fantastyczną pierwszoplanową rolą Jerzego Stuhra to zdecydowanie klasyk filmowy lat 70., zaliczany do jednego z pierwszych filmów nurtu kina moralnego niepokoju. To także jedno z najbardziej błyskotliwych spojrzeń na show-biznes w czasach PRL. Główny bohater, charyzmatyczny Lutek Danielak (Jerzy Stuhr), to niespełniony aktor, który pracuje jako wodzirej w jednym z oddziałów „Estrady”. Na co dzień prowadzi imprezy dla dzieci i rencistów, ale jego wielkim marzeniem jest otrzymanie bardziej prestiżowego zlecenia, które pozwoliłoby mu zrobić wielką karierę w show-biznesie. Kiedy dowiaduje się, że z okazji otwarcia hotelu planowany jest prestiżowy bal, postanawia walczyć z konkurentami o prowadzenie imprezy. Pomoc w otrzymaniu zlecenia obiecuje mu dyrektor miejscowego wydziału kultury. Jednak Lutek postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i w tej bezwzględnej walce nie cofnie się przed manipulacjami i intrygami, które odkryją mroczne strony ludzkiej natury.

W swoim filmie Falk stworzył obraz pełen kontrastów, z jednej strony błyszczący światem rozrywki, z drugiej podsycany moralnym niepokojem. Postać Lutka, stworzona przez znakomitego Jerzego Stuhra, fascynuje swoją złożonością, charyzmą i autentycznością (Stuhr miał doświadczenie kabaretowe i w czasie studiów aktorskich w Krakowie pracował w Estradzie). Inspiracją do stworzenia filmu przez Feliksa Falka był hollywoodzki obraz „Lenny” z Dustinem Hoffmanem.

„Wodzirej” otrzymał dwie nagrody podczas festiwalu Lubuskie Lato Filmowe w 1978 roku oraz nagrodę dla najlepszego aktora na festiwalu w Chicago. Film doczekał się kontynuacji – w 1986 roku Falk nakręcił produkcję pod tytułem „Bohater roku”, która przedstawia dalsze losy Lutka Danielaka.

„Córki dancingu” – syreny, brokat i miłość w rytmie PRL

„Córki dancingu”, w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej, to barwna, odważna i pełna muzyki opowieść, która podbiła serca widzów i krytyków. Akcja musicalu rozgrywa się w szarej PRL – owskiej Warszawie, gdzie jedyną oznaką barw, brokatów i radości są dancingi. Nastolatki, Złota i Srebrna, to dwie syreny, które są obdarzone niespotykanym głosem. Kiedy poznają członków zespołu muzycznego „Figi” i Daktyle”, postanawiają do nich dołączyć i z dnia na dzień stają się sensacją nocnego życia stolicy. Uwikłane w miłość i rodzące się namiętności, na chwilę zapominają o swojej prawdziwej naturze. Jednak wystarczy tylko jedno złamane serce, aby wszystko wymknęło się spod kontroli.

Wielkim atutem „Córek dancingu” jest błyszcząca scenografia przepełniona brokatem, tworząca surrealistyczny klimat, w którym rzeczywistość miesza się z magią. Kluczową rolę pełni tu muzyka podkreślająca emocje na każdym kroku. Pojawiają się nowe aranżacje znanych utworów takich jak „Beata z Albatrosa”, „Bananowy song”, „Byłaś serca biciem” czy „Daj mi tę noc”. Na ekranie błyszczy nie tylko scenografia, ale także plejada znakomitych polskich aktorów: Kinga Preis w roli królowej nocy, Magdalena Cielecka jako zmysłowa striptizerka Boskie Futro oraz Zygmunt Malanowicz jako groteskowa postać właściciela klubu. W postać Złotej wcieliła się Michalina Olszańska, Srebrnej – Marta Mazurek, aktorki młodego pokolenia, które na ekranie fantastycznie oddały niejednoznaczny charakter baśniowych postaci.

Film otrzymał nagrodę za najlepszy debiut reżyserski na Festiwalu Filmowym w Gdyni i jest uznawany za jeden z najbardziej oryginalnych obrazów współczesnej kinematografii. „Córki dancingu” zdobyły również uznanie zagranicą zdobywając szereg nagród na festiwalach skupionych wokół gatunku fantasy/horror. Film cieszył się ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, a także w Japonii.

„Disco polo” – marzenia w rytm największych hitów

Dla wszystkich miłośników dobrej zabawy w rytmie popularnej muzyki na pewno do gustu przypadnie trzecia propozycja Kino Polska – „Disco polo” w reżyserii Macieja Bochniaka. W tej pełnej humoru opowieści o spełnianiu marzeń poznajemy Tomka (Dawid Ogrodnik), którego wielkim marzeniem jest rozwinąć skrzydła, wyrwać się z małej miejscowości i zostać wielką gwiazdą muzyki. Podążając za marzeniami zakłada zespół „LASER” wraz z Rudym (Piotr Głowacki) oraz koleżanką Mikser (Aleksandra Hamkało). Z pomocą Daniela Polaka (Tomasz Kot), najlepszego znawcy disco polo i odkrywcy nowych talentów, zespół wydaje kolejne hity za którymi szaleją tłumy, a Tomek zakochuje się w pięknej Gensoninie (Joanna Kulig).

Film przyciąga dynamiczną akcją, barwną scenografią i doskonałymi kreacjami aktorskimi. Dawid Ogrodnik w roli Tomka sam wykonuje piosenki, bawi, wzrusza i magnetyzuje swoją obecnością na ekranie. Joanna Kulig jako uwodzicielska Gensonina dodaje historii romantycznej oprawy, a Tomasz Kot w roli odkrywcy talentów jak zwykle, zachwyca. „Disco polo” to film, który zaraża optymizmem, śmieszy do łez i przypomina, że warto podążać za marzeniami.

Szczegółowy harmonogram:

„Wodzirej” – 31.12, o godz. 17:45

„Córki dancingu” – 31.12 o godz 20:00

„Disco polo” – 31.12, godz. 21:55

foto. Alvernia_ Studios/NEXT FILM

źródło. Kino Polska