Platforma Canal+/ Canal+ PolskaSport w TV

Mecz Legia Warszawa – Widzew Łódź z dwiema wersjami komentarza

Już w piątek, 24 lutego, zostanie rozegrane spotkanie Legii Warszawa i Widzewa Łódź. Klasyk, a zarazem hit 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Redakcja sportowa CANAL+ przygotowała liczne atrakcje dla widzów, m.in. opcję komentarza alternatywnego czy przedmeczowe studio na YouTube.

 

Legia przystępuje do tego spotkania jako wicelider tabeli. Widzew zajmuje obecnie czwartą lokatę i do Legii traci siedem punktów. Oba zespoły w roku 2023 nie zaznały jeszcze porażki. Łodzianie trzy mecze zremisowali, a ostatni ze Śląskiem Wrocław wygrali. Natomiast warszawski zespół trzy mecze wygrał i jeden zremisował.

Hit 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy skomentuje duet Adam Marchliński – Grzegorz Mielcarski. Magazyn Superpiątek wystartuje o 20:00, transmisja rozpocznie się o 20:25. Wszystko w CANAL+ SPORT oraz w serwisie CANAL+ online, gdzie będzie dostępna opcja komentarza alternatywnego. Moderatorem będzie znany i lubiany Edward Durda, który skomentuje mecz w towarzystwie legend Legii oraz Widzewa. Pierwszą z nich będzie Marek Jóźwiak, czyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy Legii szczególnie wspomnianych lat 90. gdzie z warszawską drużyną osiągał wielkie sukcesy – Mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Polski, a także awans do Ligi Mistrzów. Obecnie ekspert i komentator CANAL+. Drugą legendą będzie Tomasz Łapiński, związany z Widzewem Łódź, gdzie spędził znaczną część swojej piłkarskiej kariery i dwukrotnie sięgał po Mistrzostwo Polski.

Rywalizacja zespołów z Łodzi oraz Warszawy zawsze obfitowała w wiele emocji. Były piłkarz, a obecnie ekspert telewizji CANAL+, Tomasz Wieszczycki, który grał przeciwko Widzewowi w barwach Legii, tak wspomina „klasyki”. – Spotkania Legii z Widzewem zawsze wyzwalały szczególną motywację. Idąc na spacer, czy do sklepu, czuło się, że to ważny mecz nie tylko dla nas, ale też dla kibiców. Bardzo często były to spotkania, które decydowały o tym, kto zostanie Mistrzem Polski. Oba zespoły grały regularnie w Lidze Mistrzów i to pokazywało, jak silne to były ekipy w tamtym czasie. W sezonie 95/96 przewaga Legii i Widzewa nad trzecim zespołem ligowej tabeli wyniosła ponad 30 punktów. To były wielkie mecze.

Grzegorz Mielcarski grał w barwach Widzewa w sezonie 94/95, kiedy to łódzka drużyna zajęła drugie miejsce w ligowej tabeli, a Legia była mistrzem. – Przy okazji starć Legii i Widzewa zawsze było wyczuwalne duże napięcie. Nie tylko w dzień meczu, nie cztery dni przed, tylko już 2, a nawet 3 tygodnie wcześniej. Chodziło po głowie, że zaraz Legia, że zaraz Łazienkowska. Pamiętam, że to były mecze, w których nigdy nikt nie odstawiał nogi, nie odpuszczał kawałka murawy.

Jakie przewidywania na piątkowe spotkanie mają eksperci CANAL+? – To spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Legia potrzebuje punktów, bo cały czas goni Raków. Widzew, jako beniaminek, cały czas walczy o europejskie puchary i każdy punkt może okazać się na wagę złota. Emocji na pewno nie zabraknie, bo obie drużyny są w dobrej formie. Potwierdzają to ostatnie spotkania. Szykuje się naprawdę dobre widowisko! twierdzi Tomasz Wieszczycki.

A jakie prognozy ma Grzegorz Mielcarski?Legia pokazuje, że potrafi grać w trudnych meczach i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Natomiast Widzew nigdy się nie poddaje. Używając bokserskiej przenośni, potrafią przyjmować ciosy i w odpowiednim momencie skontrować. Wszystkie scenariusze są możliwe i szykuje się wielki spektakl!

Redakcja sportowa CANAL+ przygotowała liczne atrakcje dla widzów. Kamery CANAL+ śledzą przygotowania zespołu trenera Niedźwiedzia. Dla kibiców stołecznej drużyny przygotowano dokument „Łazienkowska 2/3”, który jest już dostępny w serwisie CANAL+ online. Ponadto na kanale CANAL+ SPORT na YouTube rozpoczął się nowy cykl z archiwalnymi materiałami CANAL+ SPORT. Na początek legendarne spotkanie Legia-Widzew, decydujące o losach tytułu w sezonie 1996/97. Na kanale YouTube będzie można obejrzeć także przedmeczowe studio, które rozpocznie się od 19:30 i poprzedzi transmisję telewizyjną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *