Na Docer trafiły dane wrażliwe Polaków!
Docer to internetowa platforma umożliwiająca użytkownikom odkrywanie, udostępnianie oraz publikowanie dokumentów. Łatwy dostęp do tych plików jest zaletą, ale też może być wykorzystany w bardzo szkodliwy sposób. W ostatnich dniach na platformę trafiły tajemnice bankowe z danymi dziesiątek Polaków.
Wyciek z banku?
— Uspokajamy, bo fakt publikacji takich plików na Docer nie oznacza wycieku z banku! Część materiałów była wgrana już w 2023, ale pojawiły się też w 2024 i 2025. W dużej mierze sprawa dotyczy kredytobiorców, więc możliwe, że dane opublikował pośrednik kredytowy. — informuje Elwira Charmuszko, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa.
Na liście dokumentów, które są dostępne w serwisie, znalazły się m.in.:
– wyciągi bankowe,
– księgi wieczyste,
– wnioski i umowy kredytowe,
– akty notarialne,
– skany dowodów osobistych i prawa jazdy
Czy moje dane brały udział w wycieku?
Niestety trudno to ustalić, bo po nagłośnieniu sprawy ktoś sukcesywnie usuwa dokumenty z Docer. Warto pamiętać, że sprawa dotyczyła Klientów różnych banków, m.in. Alior Banku, mBanku i Santander. To, jak już wspominaliśmy, wyklucza tezę o wycieku danych z jednej konkretnej placówki.
Co zrobić na wszelki wypadek?
Zastrzeż PESEL! Warto to zrobić, jeśli nie planujesz brać kredytów lub innych zobowiązań w najbliższym czasie. Uważaj na wiadomości i połączenia, które do Ciebie trafiają. Jeśli ktoś upublicznił Twoje dane w sieci, cyberoszuści mogą je wykorzystać, żeby uwiarygodnić swoje działania.
foto, źródło. CyberRescue