Sport w TVViaplay

Stošić kontra Martínek czyli bitwa królewskiej kategorii! KSW 87 na Viaplay

Już w sobotę 14 października czekają nas wielkie, sportowe emocje związane z kolejną odsłoną Konfrontacji Sztuk Walki. W walce wieczoru gali KSW 87, która odbędzie się w czeskim Trzyńcu, dojdzie do wielkiego starcia w czubie królewskiej kategorii wagowej. Darko Stošić, numer jeden rankingu, zmierzy się z numerem trzy, najlepszym czeskim zawodnikiem wagi ciężkiej, Michalem Martínkiem. W innym pasjonująco zapowiadającym się pojedynku Roman Szymański, były pretendent do pasów w wadze piórkowej i lekkiej, zawalczy z niepokonanym od ośmiu starć Czechem Leo Brichtą. Transmisje ze wszystkich gal KSW tylko na platformie Viaplay!

 

Królewska kategoria i bitwa o wszystko

W walce wieczoru gali KSW 87 fani zobaczą starcie, w którym ulubieniec miejscowych kibiców, najlepszy czeski zawodnik wagi ciężkiej Michal Martínek, zmierzy się z doświadczonym i niezwykle groźnym Darko Stošiciem. Serb rywalizuje w KSW od 2021 roku. W tym czasie stoczył sześć pojedynków, z których wygrał aż pięć, w tym cztery przez nokaut! Stoši ostatni raz walczył w lipcu tego roku, kiedy zmierzył się z niepokonanym Štefanem Vojčákiem. Słowak dobrze sobie radził w wymianach stójkowych, ale w trzeciej rundzie wojownik z Bałkanów trafił mocnym prawym, poprawił kolejnym ciosem i Vojčák padł znokautowany.

Przed zbliżającym się pojedynkiem Serb zapowiada, że i tym razem postara się o nokaut. Na osiemnaście wygranych pojedynków dwanaście raz posyłał rywali na deski i jest przekonany, że tym razem ponownie mu się to uda. Darko liczy również na to, że za swój występ zostanie nagrodzony bonusem. Do tej pory otrzymał cztery wyróżnienia za najlepsze nokauty wieczoru.

Michal Martínek ostatni raz pojawił się w klatce w październiku ubiegłego roku. Zmierzył się wówczas z Danielem Omielańczukiem i przegrał ten pojedynek na punkty. Walka była jednak bardzo wyrównana. Od tamtego starcia Czech nie pojawił się w klatce, ponieważ borykał się z kontuzjami. Michal był już wcześniej zestawiany z Darko, ale za każdym razem walka była ostatecznie przekładana. Teraz jednak w końcu do niej dojdzie i Czech nie kryje zadowolenia z tego faktu. Otwarcie mówi o tym, że chce piąć się na szczyt wagi ciężkiej, a starcie z Darko to kolejny, naturalny krok na drodze do jego wymarzonego celu, jakim jest walka o pas. Oczywiście przy założeniu, że wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko.

Zupełnie odmienne plany ma jednak Stoši

Martínek to dobry zawodnik, dobrze porusza się w klatce i to jest jego atutem. Myślę, że fanom spodoba się to zestawienie. Michal nie ma takiej nokautującej siły ciosu jak ja, nigdy też nie mierzył się z takim zawodnikiem jak ja. Myślę, że czeka go bardzo trudna walka, najtrudniejsza w jego karierzezapowiada Darko.

Czech zadebiutował w KSW w czerwcu 2022 roku na gali z numerem 71. Jego rywalem był Filip Stawowy, którego Martínek w ładnym stylu rozbił na pełnym dystansie. Popularny ‘Czarnobrody’ jest byłym mistrzem wagi ciężkiej czesko-słowackiej organizacji Oktagon MMA i najlepszym czeskim zawodnikiem królewskiej kategorii. Teraz Michal bardzo liczy na wsparcie swoich kibiców, którzy będą go dopingować w hali w Trzyńcu, co z pewnością będzie dla niego dodatkową motywacją do walki.

Wielu ludzi pyta mnie, dlaczego wybieram sobie tak trudnych rywali. Chcę pokazać wszystkim zawodnikom, że czasy, kiedy Czesi regularnie przegrywali podobne bitwy, już się skończyły. Po to tutaj jestem, dlatego naprzeciwko mnie staje Darko Stošić i dlatego chcę w klatce zrobić piekłotłumaczy Martínek, który wie, czego może spodziewać się po swoim rywalu i zapowiada, że będzie znakomicie przygotowany. Mocne strony Darko to doświadczenie zapaśnicze, IQ w walce i dobre oko. Dobrze kontruje i skraca dystans z wyższymi zawodnikami. Jest przyzwyczajony do walki z nimi. Ma mocne uderzenie, mocne sierpy i dysponuje dobrym cardio. To wszystko daje nam gwarancję świetnej walki, w której chcę dyktować warunki, chcę dominować. To będzie prawdziwa bitwa, eliminator do przyszłego starcia o pas wagi ciężkiej KSW – puentuje czeski fighter.

Doświadczenie kontra młodość

W drugiej walce wieczoru gali KSW 87 Roman Szymański, były pretendent do pasów w wadze piórkowej i lekkiej, również zmierzy się z reprezentantem gospodarzy, niepokonanym od ośmiu starć Leo Brichtą. Polak góruje doświadczeniem nad rywalem i nie kryje, że dostrzega w nim samego siebie sprzed kilku lat. Nie zamierza mu jednak ułatwiać drogi na szczyt wagi lekkiej, planuje go zatrzymać i przerwać znakomitą passę Czecha.

Roman Szymański rywalizuje w KSW od roku 2016. W tym czasie stoczył trzynaście pojedynków, z których wygrał dziewięć. Ma za sobą dwa starcia mistrzowskie, których stawką były pasy wagi piórkowej i lekkiej. Ostatecznie nie były to dla niego udane próby, ale niezależnie od wyniku walk, Szymański jest zawodnikiem, który zawsze dostarcza niesamowitych emocji. Dzisiejszy numer trzy rankingu wagi lekkiej znany jest z widowiskowego stylu walki, aż pięciokrotnie sięgał po bonus za najlepsze starcie wieczoru.

Pokazał to też w ostatniej walce, którą stoczył w czerwcu. Zmierzył się wówczas po raz drugi z Valeriu Mirceą, którego pokonał rok wcześniej. Druga odsłona rywalizacji tych zawodników przyniosła niesamowity, pełen zwrotów akcji pojedynek fantastycznym. Ostatecznie po piętnastu minutach twardego boju Szymański musiał uznać Mołdawianina. Polak nie ukrywa, że w Trzyńcu chce wrócić na zwycięską scieżkę i zamierza zrobić to w efektownym stylu.

Dwa razy podchodziłem do walki o pas i pomimo, że nie były to dla mnie starcia zwycięskie cały czas mam w sobie ten głód, który powoduje, że chciałbym go mieć. Kiedyś jednak moim celem był tylko pas, teraz natomiast jest niż też frajda, radość z walk. Chcę się bić, zwyciężać i dawać dobre pojedynkipodkreśla Szymański.

Leo Brichta, który wywodzi się z kickboxingu, uważany jest za jednego z najbardziej utalentowanych czeskich zawodników mieszanych sztuk walki. W profesjonalnym MMA rywalizuje od roku 2017. Do dziś stoczył piętnaście pojedynków, z których jedenaście wygrał, a dziewięć zakończył przed czasem. Przed zbliżającym się starciem z Szymańskim nie kryje, że cieszy się, iż będzie miał okazję zmierzyć się z tak doświadczonym przeciwnikiem. Czech chce bowiem walczyć z najlepszymi, aby móc wspiąć się na sam szczyt wagi lekkiej.

Brichta ma za sobą dopiero jedną walkę stoczoną w okrągłej klatce KSW. Podczas gali XTB KSW Colosseum 2 zmierzył się z Maciejem Kazieczką, byłym pretendentem do pasa mistrzowskiego. Fani od pierwszej do ostatniej sekundy tego starcia mieli okazję oglądać świetne, kickboxerskie wymiany. Potężne ciosy i kopnięcia były wyprowadzane z obu stron przez całe piętnaście minut. Obaj zawodnicy przeżywali ciężkie chwile, ale żaden nie odpuścił, żaden nie padł na matę, do kończącego gongu wykazali się niesamowitą odpornością, determinacją i wytrzymałością. Ostatecznie sędziowie jako zwycięzcę wskazali Czecha.

W KSW chcę osiągać dobre wyniki, żebym wiedział po co trenuję, żebym widział, że ciężka praca ma sens i przynosi oczekiwane efekty. Chcę też, żeby moja mama i koledzy mogli być ze mnie dumni – mówi Brichta. Roman Szymański daje czadu, jest bardzo doświadczony. Dużo walczył, właściwie wychował się w KSW. To naprawdę dobry zawodnik. Nie zastanawiam się nad tym, jaki będzie przebieg naszego starcia. To proste – muszę go trafić, jednocześnie nie pozwalając mu trafić siebie. Wierzę, że damy mocną, świetną walkęzapowiada czeski zawodnik.

Karta walk KSW 87

walka wieczoru:

120,2 kg: Darko Stošić #1 (18-6, 12 KO, 1 Sub) vs. Michal Martínek #3 (10-4, 6 KO, 1 Sub)

karta główna:

70,3 kg: Roman Szymański #3 (17-7, 4 KO, 4 Sub) vs. Leo Brichta #7 (11-3 1NC, 5 KO, 4 Sub)

93 kg: Ivan Erslan #1 (13-2 1NC, 9 KO, 1 Sub) vs. Rafał Haratyk (16-5-2, 4 KO, 5 Sub)

61,2 kg: Filip Macek #4 (27-18-1, 4 KO, 20 Sub) vs. Oleksii Polishchuk (10-4, 2 KO, 5 Sub)

93 kg: Vojtech Garba (8-4, 6 KO) vs. Michał Dreczkowski (3-0, 3 KO)

87 kg: Adrian Dudek (6-3, 5 KO, 1 Sub) vs. Lukáš Dvořák (5-2, 1 KO, 4 Sub)

70,3 kg: Sahil Siraj (8-2, 7 KO) vs. Ahmed Abdulkadirov (9-1, 8 KO)

65,8 kg: Josef Štummer (3-0, 1 Sub) vs. Dawid Kareta (4-3, 2 Sub)

61,2 kg: Carl McNally (2-1,2 Sub) vs. Tobiasz Le (3-1,2 KO)

foto. materiał prasowy Viaplay Polska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *