Radio Silesia bije rekordy słuchalności!

Nadające na 96.2 fm Radio Silesia to coraz częściej słuchana stacja w aglomeracji śląskiej. Radio Silesia w drugiej połowie 2019 roku wypadło pod względem udziału w czasie słuchania lepiej niż Radio Piekary, Polskie Radio Katowice, Radio Fest czy radio CCM.

 

 

 

 

 

– W tym odnajdujemy chyba naszą największą siłę i nasi słuchacze to doceniają, że jesteśmy zawsze blisko słuchaczy, blisko ich problemów. Nas nie interesują problemy Warszawy, polityka w Warszawie tylko to co dzieje się tu – na Śląsku, w Zagłębiu, na Opolszczyźnie, to co nas tutaj dotyczy. Staramy się dobrze bawić w radiu Silesia, grać fajną muzykę i z optymizmem patrzeć na świat. A te wyniki to jest pokłosie i zasługa całego zespołu także chciałem serdecznie wszystkim pogratulować – mówi Wojciech Kania, dyrektor Radia Silesia.

Recepta na sukces? Co do tego nikt tu nie ma wątpliwości – to miłość do swojej pracy.

 

 

– Nie ma dnia kiedy przychodzę do pracy, to zawsze czeka talerzyk jak nie z serniczkiem, to z jakimiś drożdżówkami, to z jakimś owocem, i tak dalej, i tak dalej można by mnożyć. Jeżeli na przykład zdarzy się, że jest pora obiadowa i mówię na antenie jest pora obiadowa co tam macie fajnego macie dzisiaj na obiadek a ja bym miał ochotę dzisiaj zjeść dajmy na to gołąbki – to jest duże prawdopodobieństwo, że będę miał gołąbki. Ta współpraca z słuchaczem czy to telefoniczna, czy na żywo w cztery oczy – rzadko to się spotyka – mówi Arkadiusz Rembacz, prezenter Radia Silesia.

A że nie są to puste słowa przekonaliśmy się dziś. Gdy odwiedzaliśmy studio Radia Silesia z kamerą, odebrać nagrodę przyjechała pani Jolanta – jak widać – nie była to wizyta z pustymi rękami.

– Teraz nagroda dla radia Silesia tak? -Oczywiście, bo tak słyszę że lubicie państwo i ciągłe jakieś tam mlaskanie, talerzyki zostawione. -Jak widać na załączonym obrazku. U nas ciasteczek nie brakuje. Ale podejrzymy? -Własnej roboty, bo ja nie kupuję. – mówi pani Jolanta Sosna, słuchaczka Radio Silesia z Moszczenicy.

Pani Jolanta miała okazję zobaczyć studio i pozdrowić męża oraz wnuka. Nam zdradziła za co kocha Radio Silesia.

– Za wszystkich, którzy tu pracują, bo są tak mili, tak potrafią przyciągnąć no chyba swoim głosem, energią, wszystkim! A przede wszystkim piosenki śląskie – bo sama jestem urodzoną Ślązaczką. Z resztą wszystkie piosenki macie ładne, słucham – tyle tylko co wychodzę na podwórko, słucham od rana do wieczora – mówi Jolanta Sosna, słuchaczka Radio Silesia z Moszczenicy.

Bo Radio Silesia swoich korzeni się nie wstydzi. To tu usłyszeć można śląską godkę, czy szlagiery.

– Muzyka łączy ludzi i wie pani ja po prostu przytoczyłem przykład niemieckiego szlagieru, bo sama audycja którą ja prowadzę to dowód na to, że dobrze odbierają to słuchacze i zarówno w wesołych jak i smutnych momentach jest to lekarstwem w zasadzie na wszystko – mówi Piotr Feszter, prowadzący audycje Heimatmelodie.

Można się o tym przekonać słuchając Radio Silesia na 96,2 FM.