TVP

The Voice Kids – Pierwsze Bitwy w drużynie Tomsona i Barona

Jednym z najbardziej interesujących występów sobotniego odcinka „The Voice Kids” była „Bitwa” Krystiana Gontarza, Maksa Więckowskiego i Tytusa Brzezińskiego.
 
Chłopaki wystąpili w szlagierowym utworze Marka Grechuty „Dni, których nie znamy” w aranżacji reggae. Cała trójka już podczas „Przesłuchań w Ciemno” udowodniła, że scena to ich żywioł, dlatego od razu było wiadomo, że ten tercet nie może się nie udać. I choć na warsztatach uczestnicy mieli problem z rozluźnieniem się, to podczas „Bitew” pokazali, na czym polega prawdziwy, sceniczny luz. – Nie mogę się nacieszyć, że mogę być Trenerem w tym programie i oglądać takie występy. Pokazaliście klasę – zachwycał się Dawid. Z kolei Edyta Górniak dodała: Jak skończyliście, to chciałam tego od nowa posłuchać. Wciąż mam niedosyt, daliście niesamowitą radość i pięknie się zgraliście. Dla Tomsona i Barona to była jedna z najtrudniejszych decyzji, szczególnie, że żaden z Trenerów nie pomógł im w wyborze faworyta. Ostatecznie chłopaki z Afro zdecydowali się zabrać ze sobą dalej Tytusa.
Ten głos chciałabym słyszeć na płycie w samochodzie – kto zachwycił Edytę Górniak?
Runda trzecia w sobotnim odcinku „The Voice Kids” to „Bitwa” Amelii Andryszczyk, Michaliny Włodarczyk i Oktawii Bernaś. Uczestniczki wspólnie wykonały utwór „Attention”, który w oryginale śpiewa Charlie Puth. Choć niektórzy spodziewali się rywalizacji, to dziewczyny postawiły na współpracę. – Zapomniałyście o tym, że tylko jedna osoba przejdzie dalej i wykorzystałyście czas na scenie wiedząc, że to może być czas Waszego życia, a „The Voice Kids” to piękne wspomnienia, które na zawsze z Wami zostaną – podsumował Dawid Kwiatkowski. Z kolei Edyta Górniak, zachwycona wokalem Oktawii Bernaś przyznała, że chciałaby usłyszeć jej głos na płycie w samochodzie. Pomimo bardzo trudnego zadania, Tomson i Baron zdecydowali się zabrać ze sobą dalej Amelię Andryszczyk.
Kropka nad i, czyli najmłodsze trio w drużynie Tomsona i Barona
Oliwka Kopiec, Julia Jasińska i Ola Brzuszkiewicz to najmłodsze księżniczki w drużynie chłopaków. Choć są młodsze od pozostałych uczestników, to wcale nie ustępują starszakom w śpiewaniu. – Myśleliśmy, że będziemy je inaczej traktować i mniej od nich wymagać, a one za pierwszym razem zaśpiewały najlepiej ze wszystkich – skomentował występ dziewczynek Baron zaraz po skończonych próbach. Ich bajkowe wykonanie piosenki „Tej historii bieg” z „Pięknej i Bestii” podczas „Bitew” porwało Trenerów i spowodowało falę komplementów. – Rzeczywiście zaśpiewałyście to bardzo obrazowo i bajkowo. To było naprawdę śliczne. Jeśli mogłabym coś radzić, to wydaje mi się, że najmniej dzisiaj zjadła trema Oliwkę – skomentowała Edyta Górniak. Ostatecznie Tomson i Baron posłuchali rady Edyty Górniak i do dalszego etapu zabrali ze sobą Oliwkę Kopiec.
Co to za zespół Aerosmith? Dzieciaki nie znają kultowych rockowych kapel?
W sobotnim odcinku „The Voice Kids” trójka uczestników: Marysia Galińska, Wiktoria Tracz i Stanisław Szymański musieli zmierzyć się z piosenką „Cryin’” Aerosmith. Jak się okazało dzieciaki w ogóle nie kojarzyły tego numeru, w co nie mogli uwierzyć ich Trenerzy. – Naprawdę nie znacie? – dopytywali. Choć rockowe trio z drużyny Tomsona i Barona miało mało czasu na przygotowanie utworu, to „Bitwa” z ich udziałem pozytywnie zaskoczyła Trenerów. – Ja jestem cały zbudowany z rock’n’rolla i na taki utwór czekałem. Dzięki Wam mogę wyjść z tego studia spełniony – skomentował Baron. Decyzją Trenerów do dalszego etapu przeszła Wiktoria Tracz.
Tym razem nic nie powiem – Dawid Kwiatkowski zalany łzami
Prawdziwą wisienką na torcie w sobotnim odcinku „The Voice Kids” okazała się ostatnia „Bitwa” z udziałem Zuzi Jabłońskiej, Natalii Święczkowskiej i Emilii Piątkowskiej. Po usłyszeniu wielkiego przeboju Beyonce „I was here” w wykonaniu dziewczyn, Dawid Kwiatkowski zalał się łzami i długo nie mógł się pozbierać. -Jeśli pozwolicie, że zostawię to tak, jak jest i tym razem nic nie powiem, to będzie to dla Was najlepszą podpowiedzią – zwrócił się do chłopaków. -To jest chyba jeden z najlepszych komplementów, jakie w ogóle można dostać za emocjonalność swojego wystąpienia – skomentował Tomson. Jak Dawid Kwiatkowski poradzi sobie z „Bitwami” w swojej drużynie, jeśli już teraz ma problem z kontrolowaniem emocji?
Najlepsza „Bitwa” odcinka?
Z sobotniego odcinka „The Voice Kids” na pewno zapamiętamy występ Zuzi Jabłońskiej, Natalii Święczkowskiej oraz Emilii Piątkowskiej. Dziewczyny brawurowo wykonały kultowy numer Beyonce „I was here”, a najsilniejszym ich punktem były niewiarygodnie niskie głosy. – Każda z Was zaznaczyła „I was here”. To jest fantastyczne zestawienie, ale tak trudne zadanie dałyście sobie, że to jest praktycznie niemożliwe, by wybrać jedną z Was. Każda jest niesamowita – skomentowała występ Edyta Górniak. -To jest tak zawodowe, że wystąpienie lepiej niż na próbie świadczy o tym, że kopnęły Was emocje. Nie bałyście się, strzeliłyście ze wszystkich armat, jakie miałyście i wszystkie wystrzały były czyste, piękne, klarowne i trafiły do celu – komplementował Tomson. Poziom wokalny uczestniczek był tak wyrównany, dlatego nie dziwi fakt, że decyzja Trenerów była niezwykle trudna. Ostatecznie jednak zdecydowali, że do kolejnego etapu zabiorą ze sobą Zuzię Jabłońską, która również będzie reprezentować ich w „Finale”.
Tomson i Baron chcą zmienić zasady programu?
Sobotni odcinek „The Voice Kids” przyniósł mnóstwo emocji i trudnych decyzji. Podczas „Bitew” Tomson i Baron musieli pożegnać aż dwunastu swoich podopiecznych. Tylko sześć osób dostało się do kolejnego etapu, tzw. „Sing off”. Wśród uczestników walczących o miejsce w „Finale” znaleźli się: Michalina Porszke, Tytus Brzeziński, Amelia Andryszczyk, Oliwka Kopiec, Wiktoria Tracz i Zuzia Jabłońska. W tej części programu dzieciaki musiały zaśpiewać piosenki z „Przesłuchań w Ciemno”, które stały się dla nich paszportem do kolejnego etapu.– Szóstka cudownych i pięknych ludzi z talentem i siłą, żeby dzielić się i tym talentem i swoim pięknem. Niepowtarzalna sytuacja – skomentował Tomson. – Pamiętajcie, że drużyna Tomsona i Barona jest na całe życie. Program zaraz się skończy, a my będziemy dalej trwać, tworzyć piękne dźwięki i z całego serducha będziemy Wam pomocą, sterem, żeglarzem i okrętem. Zabralibyśmy Waszą szóstkę, ale nam nie pozwalają, zmienimy te zasady w przyszłej edycji – dodał Baron. Decyzją Trenerów do odcinka finałowego dostały się: Amelia Andryszczyk, Oliwka Kopiec i Zuzia Jabłońska. Jak będzie wyglądała ich dalsza podróż w programie i czy chłopakom uda się zmienić regulamin programu?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *