Sport w TVTVN Warner Bros. Discovery Polska

"Wings for Life" już jutro

Już jutro w 24 punktach na świecie wystartuje Wings for Life. Bieg o tyle niezwykły, że to uczestników goni meta. To charytatywna inicjatywa, która cały dochód ze sprzedaży pakietów startowych przeznacza na badania nad przerwanym rdzeniem kręgowym.

 

Naprawdę jest komu kibicować!

W ubiegłym roku w Poznaniu wygrał Tomasz Walerowicz, który przebiegł aż 71,12 km. To oczywiście nie jest jedyny sukces Polaków. Wygrali również w: Kanadzie, Holandii, Australii i Francji. Nic jednak nie przychodzi łatwo. Dla zwycięzcy to morderczy bieg, ponieważ najczęściej meta dogania zawodnika po 80 km.

Pomagać może każdy niezależnie od wieku, czy formy fizycznej.

Poznań w gotowości

Polska edycja odbędzie się w Poznaniu, 7 maja o godz. 13.00. Trzydzieści minut po starcie zawodników wyruszy samochód pościgowy. W tym roku za kierownicą zasiądzie Adam Małysz. Trasa jest lekko pod górkę, co jest dodatkowym utrudnieniem.

W tym roku w pościg wyruszy też wirtualny samochód – za każdym, kto chce wziąć udział w biegu indywidualnie i ściągnie na swój telefon specjalną aplikację. To ważna informacja, bo limit zgłoszeń w poznańskim Wings for Life jest już wyczerpany. Aplikacja nazywa się “Wings for Life World Run” i jest dostępna na telefony z iOS oraz Androidem.

Co trzeba wiedzieć o biegu?

– Wings for Life wystartuje 7 maja.
– To bieg charytatywny organizowany na całym świecie.
– Odbywa się w 24 lokalizacjach w 23 krajach na sześciu kontynentach.
– Start: godz. 11 UTC (13. czasu polskiego).
– Gdzie w Polsce? W pięknym Poznaniu.
– Gdzie jest meta? Oby jak najdłużej za tobą! 30 minut po starcie biegaczy rusza samochód, który ściga uczestników. Jeżeli cię dogoni, kończysz rywalizację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *